16 lipca 2011

blue maxi

Po staniu w kilometrowej kolejce do złożenia dokumentów na studia, postanowiłam pójść na zakupy w ramach pocieszenia. Oto ich efekt. Sukienka z przeceny tak bardzo mi się spodobała, że kupiłam drugą taką samą w innym kolorze. Nowe są też kolczyki i pierścionek. Wszystko bardzo fajnie, ale to mnie jednak nie pocieszyło. Mam obecnie trochę zmartwień więc nie wiem jak często będą nowe notki i jakiej jakości one będą. Postaram się, żeby jednak nie były one rzadziej jak do tej pory. 
Udanego weekendu :)









sukienka - cubus
buty - aldo
kolczyki - h&m
pierścionek - h&m
bransoletki - vintage